Jesień...

... tak tak... to już jesień... ale nie taka ciepła i słoneczna jaką uwielbiam...
Jest brzydko, pada deszcz... zresztą w tym roku spadło go tyle, że szok... i na dodatek wieje jak w... ... wiecie gdzie... :)))
Na działce nic ciekawego... czeka mnie sporo pracy... przesadzanie, sadzenie itp...i nie mam pojęcia kiedy to wszystko zrobię... jak mam wolny dzień to pogoda nie ta, a jak jestem zajęta to oczywiście pięknie i słonecznie.... wrrrr....

No dobra... przejdźmy do rzeczy, a właściwie do róż...
W zeszłym roku kupiłam sobie (jak zwykle zresztą... :)) kilka róż... jedną z nich jest Kosmos...
To róża rabatowa o kremowo-białym kolorze... dostałam wypasiony krzaczek...
Przezimowała bez uszczerbku, i pięknie zakwitła.... do tej pory nie ma oznak chorobowych... zresztą róża posiada certyfikat ADR, więc tak powinno być... ma duże i pełne kwiaty, ale deszcze które u nas były przez cały sierpień nie pozwoliły mi nacieszyć się tak do końca kwiatami... albo leżały na ziemi, albo zagniwały... szkoda...
Mam nadzieję że przyszły rok będzie łaskawszy i nacieszy moje oczy... czeka ją jednak przeprowadzka... aż się boję...


Zdjęcia są z różnych miesięcy i różnych pór dnia, dlatego trochę się różnią, ale róża ta sama :)...






Komentarze

  1. Pogoda nieciekawa, ale róża ciekawa, nawet bardzo :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo piękna, ma doskonały kształt płatków...
    Pozdrawiam,
    m.

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas całe lato tak suche jak nigdy...

    OdpowiedzUsuń
  4. ...u mnie również susza niesamowita, dobrze, że ogród jest jak podlewać..

    OdpowiedzUsuń
  5. U Ciebie dużo deszczu, a u nas już drugi miesiąc bardzo skąpo, ale po kilku mokrych latach ja i moje rośliny oddychamy z ulgą - nadmiar jednak szkodzi. Młoda różyczka, a już obsypana kwiatami - gratuluję, Ogrodniczko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam róże ... piękne są !

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miło mi że zostawiłaś/eś ślad... dziękuję i zapraszam znowu :)