Oj... zarosło tutaj pajęczynami... hi... hi...
Witam !
No tak... jesień na całego więc i w ogródku dość pustawo i tak naprawdę to nie wiem o czym pisać i co pokazać.
Pracy trochę jest, ale mróz na razie nic nie pościnał, więc czekam.... na co ?
Sama nie wiem.... jakoś nie podoba mi się gdy wszystko już poobcinane i widać gołe grządki i rabaty.
Tak... u mnie na grządkach rośnie już poplon z żyta i jest zielono, a na rabatach prawie wszystko.
Liliowce, brunery, żurawki, begonie, żeniszki i heliotropy.... choć nie są super zielone i idealne , to i tak lepiej to wygląda niż gdyby było już powyrywane i pościnane... niektórzy tak mają, ale to nie dla mnie.
Czekam aż natura sama zrobi z nich suche badyle i nie przyspieszam tego co i tak nieuniknione.
Czekam też na dostawę róż, więc jeszcze trochę się napracuję.... muszę wykopać 12 dość pokaźnych dołków :)
A skoro mowa o różach, to powiem Wam, że niektóre jeszcze kwitną i to całkiem całkiem.... :)
Myślę że jeszcze jakiś czas będzie na co patrzeć, bo mają jeszcze pąki.... chyba że je zmrozi.
A jesień wygląda tak....
Kwitną też rośliny wiosenne...
spóźnialski zimowit pełny... dobrze że zakwitł, bo już myślałam że przepadł...
zawilce pełne kwitną do tej pory....
i ich siewka... kwiat pojedynczy, ale za to ma mocne kolory...
no i to, co najbardziej mnie cieszy :)...
Dziękuję za pozostawione komentarze i za to, że zaglądacie do mnie...
Witam !
No tak... jesień na całego więc i w ogródku dość pustawo i tak naprawdę to nie wiem o czym pisać i co pokazać.
Pracy trochę jest, ale mróz na razie nic nie pościnał, więc czekam.... na co ?
Sama nie wiem.... jakoś nie podoba mi się gdy wszystko już poobcinane i widać gołe grządki i rabaty.
Tak... u mnie na grządkach rośnie już poplon z żyta i jest zielono, a na rabatach prawie wszystko.
Liliowce, brunery, żurawki, begonie, żeniszki i heliotropy.... choć nie są super zielone i idealne , to i tak lepiej to wygląda niż gdyby było już powyrywane i pościnane... niektórzy tak mają, ale to nie dla mnie.
Czekam aż natura sama zrobi z nich suche badyle i nie przyspieszam tego co i tak nieuniknione.
Czekam też na dostawę róż, więc jeszcze trochę się napracuję.... muszę wykopać 12 dość pokaźnych dołków :)
A skoro mowa o różach, to powiem Wam, że niektóre jeszcze kwitną i to całkiem całkiem.... :)
Myślę że jeszcze jakiś czas będzie na co patrzeć, bo mają jeszcze pąki.... chyba że je zmrozi.
A jesień wygląda tak....
Kwitną też rośliny wiosenne...
spóźnialski zimowit pełny... dobrze że zakwitł, bo już myślałam że przepadł...
zawilce pełne kwitną do tej pory....
i ich siewka... kwiat pojedynczy, ale za to ma mocne kolory...
no i to, co najbardziej mnie cieszy :)...
Dziękuję za pozostawione komentarze i za to, że zaglądacie do mnie...
I właśnie dlatego nie lubię jesieni, bo grządki robią się prawie puste i można się jedynie pocieszać resztką kwitnących kwiatów. U Ciebie masz jeszcze czym się pocieszać, tyle róż Ci jeszcze kwitnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGigo, ale te kolorowe drzewa, liście i te mgły poranne, po których świeci słoneczko nie przemawiają do Ciebie ?
Usuńjesień pełną parą, a roślinki i tak się bronią i kwitną...
OdpowiedzUsuńNo... niektóre tylko kwitną :)
UsuńAle u Ciebie jeszcze kolorowo jest. Ja przycinam liście liliowców i irysów syberyjskich, robi się wokół nich puściej i widać gdzie można jeszcze dosadzić cebule. Po pierwszym przymrozku liście niektórych host także nadawały się do wycięcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Talibra, moje rosną w dość dużej odległości od siebie i mam dość miejsca na dosadzanie :)
UsuńOch Gabi!
OdpowiedzUsuńTrochę martwiłam się co dzieje się z Tobą. Dobrze, ze jesteś.
Masz wiele zdjęć kwiatów wystarczy zamieścić jedno i napisać jedno zdanie.
Przepraszam, że robię Ci wymówki ale to wszystko z obawy o Ciebie.
Twoje kwiaty są jeszcze piękne i cieszą Twoje oczy.
Oby kwitły jak najdłużej.
Serdecznie pozdrawiam
Łucjo, mam niewiele czasu na blogowanie, ale postaram się :)
UsuńJaka jesień moim zdaniem lato u Ciebie.Róże po prostu jeszcze boskie jak z piosenki o jesiennych różach.Jakie cuda z róż zakupiłaś, ja stawiam w tym roku na parkowe i historyczne, pozdrawiam bardzo serdecznie
OdpowiedzUsuńNo nie powiem... trochę jeszcze kwitnie.
UsuńWiesz, ja też kupiłam jeszcze kilka parkowych i historycznych, choć już są w moim ogródku...
Ale też i nostalgiczne i rabatowe.
Wszystko piękne, ale jakże już jesienne, niestety.
OdpowiedzUsuńNo tak... taka kolej rzeczy...
UsuńOj tam, Gabi u Ciebie lato w pełni.
OdpowiedzUsuńZresztą u nas na siedlisku też letnie rabaty.
Pozdrawiam
No nie... lato to nie, choć jeszcze dość ładnie :)
UsuńDzięki różom, wcale nie widać, że to już połowa października. U mnie ogród znacznie gorzej wygląda. Przymrozek zrobił swoje, a ja nie mam jak posprzątać, bo dopadło mnie choróbsko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wiolu, u mnie przymrozka takiego mocniejszego nie było, więc nawet dalie jeszcze kwitną.
UsuńO! Jeszcze sporo się dzieje, a takie powycinane, posprzątane, tez oko cieszy. Oznacza, ze mamy ochotę i siłę dbać o ogród.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Niby tak... ale uważam że na to jest czas :)
UsuńJa nie robię tego z lenistwa, ale żeby dłużej cieszyć się choćby tylko zieleniną :)
Gdzie takie śliczne róże jeszcze rosną?
OdpowiedzUsuńA u mnie :)... choć teraz jest już ich mniej, bo zdjęcia te robiłam dokładnie dziesięć dni temu...
UsuńCzy aby te róże to jeszcze z ogrodu czy z albumu-hihi.Tej jesieni to u ciebie nie widać raczej wiosnę.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego ogrodu u mnie -jesiennie.Pozdrawiam Dusia
Witaj Dusiu... oczywiście że z mojego ogródka :)
UsuńJesień u Ciebie kolorowa, słoneczna i radosna - taka jaka powinna być :) Bardzo mi się spodobał zimowit pełny, w przyszłym roku poszukam takiego, a i do zawilców zaczynam się coraz bardziej przekonywać patrząc na Twoje zdjęcia, może warto je docenić, skoro kwitną aż do tej pory. Róże są tak piękne, że nie mogę się zdecydować na żadną faworytkę :) Moje mają jeszcze trochę pąków, ale chyba nie zdążą ich rozwinąć. Już się cieszę, że jutro jadę na działkę, to będzie taki pożegnalny weekend, potem tylko wpadnę, by okryć rośliny na zimę. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście tegoroczna jesień jest piękna i ciepła.
UsuńZawilce kwitną do tej pory, bo miały ciężki start po zimie i myślałam że w ogóle przepadły.
Teraz noce są chłodne, to i dłużej trzymają się kwiaty.
A róże ?... moje chyba też skończą, bo zapowiadają duże ochłodzenie, a pąków tez trochę jeszcze jest :(
Wonderful vieuws out of your garden. Still many roses are bringing flowers in your garden. Beautiful.
OdpowiedzUsuńHave a wonderful sunday.
Marijke, dziękuję :)
Usuń