był to ostatni ciepły weekend... ten poprzedni.
A dzisiaj ???.... zima ???... na to wygląda...
Chociaż zdarzało się już że zima zaatakowała w październiku, to jednak ciężko będzie się z tym pogodzić... strasznie szybko.
Ale mam jeszcze nadzieję że będą cieplejsze dni... że to nie będzie na długo.
Na działce prawie wszystko gotowe... czosnek posadzony, namiot foliowy przestawiony, róże posadzone.
No cóż....
Parę dni temu było jeszcze tak...
kwitły chryzantemy, które bardzo lubię... szczególnie ich zapach.
Najdłużej kwitnące róże ze sporą ilością pąków...
i powojniki...
Acha... jeszcze odnośnie poprzedniego posta....
Wielu z Was napisało że to orchidea... niestety... to nie to, choć niektórzy nazywają roślinę storczykiem.
Jest to urocza i dość delikatna trójsklepka - Tricyrtis "Empress"
Kwitnie dość długo i nawet do teraz ma jeszcze kwiaty... niestety zdjęć jej nie robiłam bo rośnie w cienistym miejscu i nie zawsze światło było dobre, aby wydobyć z niej piękno.
Dziękuję za wszystkie komentarze i życzę miłych dni na nadchodzący tydzień.
A dzisiaj ???.... zima ???... na to wygląda...
Chociaż zdarzało się już że zima zaatakowała w październiku, to jednak ciężko będzie się z tym pogodzić... strasznie szybko.
Ale mam jeszcze nadzieję że będą cieplejsze dni... że to nie będzie na długo.
Na działce prawie wszystko gotowe... czosnek posadzony, namiot foliowy przestawiony, róże posadzone.
No cóż....
Parę dni temu było jeszcze tak...
kwitły chryzantemy, które bardzo lubię... szczególnie ich zapach.
Najdłużej kwitnące róże ze sporą ilością pąków...
i powojniki...
Acha... jeszcze odnośnie poprzedniego posta....
Wielu z Was napisało że to orchidea... niestety... to nie to, choć niektórzy nazywają roślinę storczykiem.
Jest to urocza i dość delikatna trójsklepka - Tricyrtis "Empress"
Kwitnie dość długo i nawet do teraz ma jeszcze kwiaty... niestety zdjęć jej nie robiłam bo rośnie w cienistym miejscu i nie zawsze światło było dobre, aby wydobyć z niej piękno.
Dziękuję za wszystkie komentarze i życzę miłych dni na nadchodzący tydzień.
Ja vinteren sniker seg på...hps meg er det ennå flott høst og ingen snø:)
OdpowiedzUsuńFine krysantemum og klematis:)
Fortsatt god helg:))
Gabi, Twoje chryzantemy są prześliczne. Dla mnie też zaskoczeniem są kwitnące powojniki.
OdpowiedzUsuńU mnie też mają kwiaty ale listki już nie są tak efektowne. A u Ciebie i listki i kwiaty są piękne.
Pozdrawiam
Chryzantemy zawsze mnie smucą. Może dlatego, że kojarzą mi się z grobami.
OdpowiedzUsuńBeautiful blooms.
OdpowiedzUsuńHappy weekend
Fiona
U mnie nie ma zimy, czyli znowu północ i południe mają całkiem inaczej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Kwiaty piękne, a szczególnie ta muszka. I mimo, że to tylko mucha to jednak jeszcze lato przypomina. Zima puka już do okien. U mnie właśnie pada śnieg...
OdpowiedzUsuńPiękne kolory, patrząc na Twoje zdjęcia wydaje się, że to środek lata...
OdpowiedzUsuńGabi, mimo, że synoptycy zapowiadają zmianę pogody, wciąż łudzimy się, że taka pozostanie jaka lubimy.
OdpowiedzUsuńDzisiejszy śnieg przysłonił wszystkie rośliny. Na pewno szkoda, bo kolorów nam bardzo trzeba.
Pozdrawiam serdecznie
A ja w ogródku ciągle grabię liście, no i trzeba będzie jeszcze "otulić" niektóre roślinki.Śliczny kolor mają chryzantemy z trzeciego zdjęcia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAż trudno uwierzyć, że jeszcze niedawno było tak ciepło, a od wczoraj mamy śnieg. Też już mam ogród przygotowany do zimy.
OdpowiedzUsuńlovely autumn collection!
OdpowiedzUsuńwe'll miss them soon...
xoxo, Juliana | PJ’ Happies :) | PJ’ Ecoproject
So beautiful ... gorgeous autumn flowers !!! Greetings, Gabi !!!
OdpowiedzUsuńBeautiful Gabi
OdpowiedzUsuńSo pretty pink
Have a good week
Fiona
piękne róże...., pozdrawiam
OdpowiedzUsuń