Nareszcie kwitną i to całkiem nieźle.
Pierwsza z nich to przepięknie pachnąca róża burbońska Luoise Odier...
Mam ją od zeszłego roku i ta straszna zima nic jej nie zrobiła... widać to zresztą po jej szybkim kwitnieniu... nie wymarza i nie choruje.
Podobno łatwo się ją rozmnaża przez sadzonki, co nie omieszkam uczynić..
Druga róża która zakwitła to równie pięknie pachnąca i równie piękna, ale o większych kwiatach, to.... niestety róża NN...
Na razie ma jeden kwiat... była przesadzana jesienią bo w poprzednim miejscu źle rosła, ale mam nadzieję że szybko się rozkrzewi.
Gdyby komuś skojarzyła się nazwa, to bardzo proszę o informację :)
Tak więc sezon różany zaczyna się pachnąco i na różowo... zresztą mam sporo róż w tym kolorze, choć w różnych odcieniach.
Pierwsza z nich to przepięknie pachnąca róża burbońska Luoise Odier...
Mam ją od zeszłego roku i ta straszna zima nic jej nie zrobiła... widać to zresztą po jej szybkim kwitnieniu... nie wymarza i nie choruje.
Podobno łatwo się ją rozmnaża przez sadzonki, co nie omieszkam uczynić..
Druga róża która zakwitła to równie pięknie pachnąca i równie piękna, ale o większych kwiatach, to.... niestety róża NN...
Na razie ma jeden kwiat... była przesadzana jesienią bo w poprzednim miejscu źle rosła, ale mam nadzieję że szybko się rozkrzewi.
Gdyby komuś skojarzyła się nazwa, to bardzo proszę o informację :)
Tak więc sezon różany zaczyna się pachnąco i na różowo... zresztą mam sporo róż w tym kolorze, choć w różnych odcieniach.
Piękne, szkoda tylko, że zapachu nie możesz przesłać:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
'Luoise Odier' piękna jest, miałam ją dość długo, po którejś zimie już się nie pokazała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Obie są piękne i pachną :-). U mnie niestety jeszcze poczekam na kwiaty z resztek krzewów róż, które nie zmarzły. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBeautiful roses Gabi, wish I could smell her fragance.
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend
Mnie też wpadła w oko ta burbonka 'Luoise Odier', uważam że róża bez zapachu to nie róża !
OdpowiedzUsuńI kolejna piękna róża, Louise O.! Oczywiście nie kojarzę tej drugiej odmiany, ale na stronie szkółki Rosarium są dobre zdjęcia i opisy, może coś wyniknie z porównania?
OdpowiedzUsuńGabi wygaje mi sie, że to może być Gartentraume. Pieknie pachnie, kolor tez się zgadza, delikatne, falowane paltki. Może to ona :-)
OdpowiedzUsuń