Serdecznie witam w Nowym 2012 Roku !
Wszystkim moim czytelnikom życzę wiele radości, uśmiechów, spełnienia wszystkich marzeń i dużo zdrowia.
Oglądając różne blogi, dziewczyny robiły podsumowanie zeszłego roku... ja zrobię odwrotnie.
Napiszę o swoich marzeniach czy też o tym, co chciałabym aby się spełniło w tym roku.
Nie to, żebym nie miała nic do podsumowania.... i owszem... jest co, ale nie chcę o tym pisać... wolę pomarzyć :)
I tak na pierwszy ogień to mój ogródek....
Chciałabym aby moje róże nie zmarzły i kwitły baaardzo obficie przez cały sezon...
Żeby moje nowe liliowce okazały się tymi, które zamawiałam a nie oszukane, no i żebym miała mało roboty a dużo radości z moich roślin :)
Jak myślicie ?... do zrealizowania ?.... ja myślę że tak, bo to nic wielkiego, ale zapewne bardzo ucieszy.
Po drugie... hmmm... jestem zachłanna :)))
W zeszłym roku kupiłam wymarzoną lustrzankę i teleobiektyw, no i brakuje mi jeszcze obiektywu do makro... chciałabym go mieć.... myślę że też do zrealizowania.
M stwierdził, że jeśli poszedł na zakup tego co już mam, to i do kompletu makro też kupi... dodał że i tak mu nie dam spokoju... no.... ma rację :)))
No i oczywiście muszę się solidnie podszkolić w robieniu lepszych zdjęć... tylko kiedy ?
Ciągle brakuje mi czasu.... gdybym napisała czym się zajmuję, to pewnie byście się bardzo ubawili... więc nie napiszę.
Ale jedna rzecz mnie trochę nakręca... a właściwie to ja kręcę.... papier :)
Jak wiecie, przed świętami zrobiłam kilkanaście, a może trochę więcej kartek.
No i właśnie na te kartki kręcę papier, póki jest jeszcze wolne od ogródka.... ale tak naprawdę to już mnie łapki świerzbią i mają wielką chęć na grzebanie w ziemi.
Po trzecie... życzyłabym sobie... i Wam wszystkim również, zdrowia i siły.
U mnie to już wskazane, bo jakoś z sił opadłam a i co chwilę to tu mnie dźga, to tam mnie boli...
Wiem... wiem.... od czasu do czasu trzeba zajrzeć do dowodu.... niestety... latka lecą.
Pamiętam jak kupiłam działkę w 1992 r.... wtedy w jeden dzień potrafiłam "przelecieć" cały ogródek a teraz ?... trzy dni mi potrzeba, a trawnika więcej niż wtedy :)))
No i to chyba wszystko... a więc jeszcze raz...
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku !!!
Gabi....skoro już weszłam do twojego blogu ,to dziękuję za życzenia , bo tak jakby pisane dla mnie....
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o dowód ......to najlepiej go wyrzuć ,ja się zastanawiam czy tak nie zrobić ze swoim .....oby nam kwiaty zdrowo rosły i obficie kwitły ,
Pozdrawiam noworocznie .....
Wszystkiego najlepszego, spełnienia wszystkich marzeń!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wszystkiego dobrego w nowym roku i życzę aby wszystkie Twoje marzenia się spełniły :)
OdpowiedzUsuńGabi - Szczęśliwego Nowego Roku !!! Happy New Year!
OdpowiedzUsuńMyślę, że Twoje marzenia są realne
OdpowiedzUsuń:-)i życzę Ci, aby wszystkie się spełniły w tym roku. Pozdrawiam ciepło.
Spełnienia marzeń i wszystkiego najpiękniejszego w tym Nowym Roku :**
OdpowiedzUsuń