Jesień...

... to moja ulubiona pora roku... no i jeszcze wiosna a to dlatego że budzi się życie.
Jesień uwielbiam, bo jest ciepło ale nie upalnie, świat przybiera piękne ciepłe kolory no i bardzo lubię długie wieczory... jest też to czas, gdy rokrocznie jadę na wycieczkę...  nie będzie więc roślin z mojego ogródka, ale zdjęcie z wycieczki.
Tym razem byłam w Krakowie... przyznam się że jeszcze nigdy tam nie byłam i przyszła pora aby to zmienić... 
Zaczęliśmy od Tyńca, a dokładnie od Opactwa Benedyktynów...











Następnym miejscem w którym się zatrzymaliśmy były Łagiewniki, gdzie również byłam po raz pierwszy...







Z Łagiewnik udaliśmy się już do Krakowa, a konkretnie na Wawel... ale to już następnym razem...

Komentarze

  1. Fajnie jest zobaczyć znajome mi miejsce :-) Co prawda w Tyńcu nie byłem ale w Łagiewnikach już tak :-) Spory teren do zwiedzania :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne miejsce. Och! za mało zdjęć roślin. Musi być tam jakiś piękny ogród...

    OdpowiedzUsuń
  3. W Łagiewnikach bylam ale w Tyńcu jeszcze nie serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesień to także moja ulubiona pora roku :) A na taką wycieczkę z chęcią i ja bym się wybrał :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miło mi że zostawiłaś/eś ślad... dziękuję i zapraszam znowu :)