Mam dość...

... tak upalnego i suchego lata... nie pamiętam kiedy takie było i oby to było ostatnie tak suche lato...
Niby mam kropelkowe podlewanie, ale co z tego jak w kranie sucho...  deszczu tyle co nic, gorąco że trzeba siedzieć w domu, i końca nie widać... to nie dla mnie.... z utęsknieniem czekam na jesień...
Kwitnących roślin jak na lekarstwo i gdyby nie ponowne kwitnienie róż, nie było by czym się cieszyć, choć i one nieskore do wypuszczania nowych pędów...

Powtórzyła piękna Eden Rose... bidulka... nie chciała rosnąć w reprezentacyjnym miejscu to przesadziłam ją na tyły... ma za swoje, ale tam rośnie i kwitnie... :)





Wiosną kupiłam nasiona kosmosu, pięknego, pełnego... kwitnie i mam zamiar zebrać trochę nasion, choć z pewnością w przyszłym roku nie będą wszystkie pełne... zobaczymy co z nich wyrośnie, o ile szczygły szybciej ich nie zjedzą :)....











Komentarze

  1. oj u mnie z roku na rok jest ich coraz mniej i nie mają pełnych kwiatów i tak mocnych kolorów

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miło mi że zostawiłaś/eś ślad... dziękuję i zapraszam znowu :)