Trójlisty i psianka...

Chciałam je bardzo mieć no i mam...
Białe są w miarę duże, ale rozczarował mnie ten bordowy... myślałam że będzie większy, a to takie maleństwo.
Chyba muszę kupić jeszcze jednego... większego.
Mam je jakieś 4 lata... a może i 5, ale słabo się rozrastają... no i nie wiem jak im dogodzić...






A to Psianka... "szafirowa burza"... tak ją nazywają... własnej hodowli z patyczka, którego dostałam od sąsiadki w zeszłym roku...  prowadzona w formie piennej... niestety, nie zrobiłam zdjęcia całej rośliny.




Komentarze

  1. wonderful tenderness of spring plants...
    well shown...

    xoxo, Juliana | PJ’ Happies :) | PJ’ Ecoproject

    OdpowiedzUsuń
  2. Żeby rośliny umiały mówić... podpowiedziałyby, czego im brak, a tak to człowieku łam sobie głowę, próbuj tego i owego ;) Niestety, nie mam tych roślin w ogrodzie, więc nie umiem podpowiedzieć. Piękne są, warte zainteresowania. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam psianke pienna , biala, tutaj w Andach , bardzo podobna tylko tworzy kwiatki w formie kisci! Twoja ma przepiekny niebieski kolor, nie widzialam takiej tutaj. oryginalne kwiatki pokazalas...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. ...nie wiem czy coś podobnego nie rośnie (psianka szafirowa) u nas dziko nad jeziorem, będę musiał sprawdzić...

    OdpowiedzUsuń
  5. Trójlisty cudne. Moje tez są takie bardzo subtelne, marzę o tym, że kiedyś wyrosną w wielką kępkę!
    Pozdrawiam,
    m.

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam kiedyś psiankę, a teraz zamierzam powrócić do niej, bo jest piękna!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny post wiosenny i już majowy serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie rozczarowywują... tyle czekania na kwiaty a one takie mizerne. Biały jeżeli to T. grandiflorum może w przyszłym roku będzie miał kwiaty większe, ale ten czerwony to już chyba taki będzie, taka jego uroda. Na targach można teraz kupić kwitnące trójlisty, widać jakie się kupuje. Zerknij do Miłki, zobacz jaką piękną sadzonkę kupiła.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miło mi że zostawiłaś/eś ślad... dziękuję i zapraszam znowu :)