Tak... po raz ostatni, choć właściwie w tym roku dojdzie jeszcze jedna, posadzona jesienią.
A na dzisiaj pięknie i bardzo mocno pachnąca, o pięknych różowo - liliowych kwiatach i zdrowych liściach, róża historyczna Comte de Chambord.
Róża jest wytrzymała na mrozy do -32 st. i nie potrzebuje okrycia na zimę.
Ja jednak, tak jak wszystkim różom dałam kopczyk z kompostu :)
Rośnie u mnie od jesieni 2011r.
Niestety... mam tylko to jedno zdjęcie, chyba że nie dowidzę :)
Następna róża będzie na D... więc już teraz zapraszam...
A na dzisiaj pięknie i bardzo mocno pachnąca, o pięknych różowo - liliowych kwiatach i zdrowych liściach, róża historyczna Comte de Chambord.
Róża jest wytrzymała na mrozy do -32 st. i nie potrzebuje okrycia na zimę.
Ja jednak, tak jak wszystkim różom dałam kopczyk z kompostu :)
Rośnie u mnie od jesieni 2011r.
Niestety... mam tylko to jedno zdjęcie, chyba że nie dowidzę :)
Następna róża będzie na D... więc już teraz zapraszam...
Gabi u Ciebie jedna róża ładniejsza od drugiej a to dopiero "c". Życzę miłego weekendu,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNo tak.. dopiero C, ale nie mam chyba całego alfabetu :)...zresztą nie wiem.
UsuńCudowne masz róże! Najpiękniej prezentują się w grupie i w pełnym rozkwicie. A na zdjęciach właśnie pojedynczo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
To prawda że w grupie wyglądają ładnie, chociaż takie wielkie parkowe nawet solo są świetne.
UsuńGabi, ta róża dla mnie, bo u mnie wymarzają inne! Czy to jest parkowa czy rabatowa róża? i kolor do tego cudny:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo róża historyczna i osiąga 150 cm wysokości.
UsuńJak będzie u mnie, to się dopiero okaże, bo to młódka :)
Twoje rózyczki są wspaniale miłego weekendu pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChyba wszystkie róże są wspaniałe, choć można jedne bardziej lubić, a inne mniej.
UsuńByłam w zamku w Chambord, ale nigdzie nie widziałam tych pięknych róż, a szkoda.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Aniu, a może widziałaś, a nie wiedziałaś że to one...
UsuńGabi, nie przypominam sobie żadnych róż, tylko bardzo rozbudowany zamek ze śmiesznymi kominami, które są tak charakterystyczne, że dzięki nim zawsze rozpoznam ten zamek.
UsuńDokoła jest bardzo duży park i może tam rosną te róże, ale zwiedzałam go tylko pobieżnie.
Pięknie Ci się ten alfabet rozwija :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego dnia.
Oj rozwija... i nie wiem czy zdążę do wiosny ze wszystkimi :)))
UsuńLovely drops of water on such wonderful pink rose!
OdpowiedzUsuńperfect decor of garden!
xoxo, Juliana | PJ’ Happies :) | PJ’ Ecoproject
Byłam w zamku Chambord, ale nie widziałam takiej pięknej róży.
OdpowiedzUsuńOna zachwyca swoim kształtem formą, kolorem...
Gabi, ona jest po prostu CUDNA!
Serdecznie pozdrawiam:)
Jest bardzo ładna i nawet mi nią zapachniało :)
OdpowiedzUsuńKupuję tę różę już dwa lata :( Nie będę tego odkładać w nieskończoność. Widziałam na żywo, jest fantastyczną różą. To jedna z piękniejszych powtarzających, najpiękniejsza z portlandzkich (obok mojej ukochanej Rose de Rescht).
OdpowiedzUsuńTa odmiana ma wszystko co trzeba, zapisuję sobie jej nazwę : )
OdpowiedzUsuń