Jak co roku...

Witajcie !

Jak co roku, tak i w tym byłam na kilkudniowej wycieczce.
Tym razem.... choć już po raz drugi.... wybraliśmy się w Bieszczady.
Ale nie tylko Bieszczady zwiedzaliśmy.... byliśmy też na Ukrainie, a konkretnie we Lwowie.
Lwów..... wyobrażałam go sobie całkiem inaczej.... byłam lekko zdziwiona i może trochę rozczarowana.
Nie będę tu opisywać historii Lwowa, ale pokażę kilka zdjęć z miejsc gdzie byliśmy.
To stare miasto z mnóstwem zabytków.... niestety, w większości bardzo zniszczonych.
Naszą wędrówkę rozpoczęliśmy od zwiedzenia Cmentarza Łyczakowskiego.
Jest tam całkiem sporo grobów polskich i znanych ludzi, chociażby Marii Konopnickiej...
Ale zacznę od początku...

                                   ***

Tak więc na samym początku zwiedzaliśmy zamek Sapiehów w Krasiczynie...






















Komentarze

  1. Nacieszylam oko i ducha!
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  2. Gabi, ten zamek to prawdziwe cudo.
    Przypuszczam, że pokażesz nam zamkowe ogrody?
    Mam nadzieję, że go w najbliższym czasie zobaczę.
    A co do Lwowa?
    Przypuszczam, że masz takie samo zdanie jak jak...
    Nie uprzedzam wcześniej opinii.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łucjo, niestety nie mieliśmy czasu na zwiedzanie parku :(
      O Lwowie będzie następny post i wtedy się dowiesz jak odebrałam to miejsce.

      Usuń
  3. Bardzo lubię zwiedzać zabytki. Ten zamek jest prześliczny.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne sklepienie i ołtarz w kaplicy zamkowej jak przypuszczam.Czekam na ciąg dalszy, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Krasiczyn ciągle mi jakoś nie po drodze ale widzę ,że koniecznie trzeba to zobaczyć. Zazdroszczę Bieszczad

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maszko, trzeba.... choć właściwie w samym zamku jest niewiele do zwiedzania ze względu na zniszczenia jakich dokonano podczas II wojny światowej, ale to co jest, warte jest uwagi.

      Usuń
  6. Zamek w Krasiczynie to prawdziwa perła Sapiehów. Byłam polecam jego zobaczenie każdemu, bo warto. A tobie Gabi zazdroszczę Bieszczad.

    OdpowiedzUsuń
  7. Krasiczyn to piękne miejsce, mnie szczególne podobały się wspaniałe drzewa w paku. Oczywiście sam zamek też jest piękny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miło mi że zostawiłaś/eś ślad... dziękuję i zapraszam znowu :)