Żeby nie zanudzać tylko różami, to dzisiejszy post będzie o.... no właśnie... o czym....
Lato już się skończyło... no prawie... i mało jest roślin do pokazania.
Ale mam jeszcze spóźnione zawilce...
Pisałam kiedyś że zima wymroziła zawilce japońskie...( zdjęcia z ubiegłego roku)
Otóż okazuje się że są to rośliny "żelazne"... wypuściły sporo liści, ale na kwiaty nie mam co liczyć.
Natomiast zawilec "Prinz Heinrich", o którym też myślałam że padnie, zakwitł... a do tego mam sporo jego siewek .
Obawiam się jednak że nie będą takie same jak kwiaty, jak u rośliny matecznej... tzn. pełne.
Zakwitła już jedna siewka, jednym kwiatem i.... rozczarowanie... kwiat ma pojedyncze płatki.
Nie tracę jednak nadziei i zobaczę jak rozkwitnie ich więcej.
Lato już się skończyło... no prawie... i mało jest roślin do pokazania.
Ale mam jeszcze spóźnione zawilce...
Pisałam kiedyś że zima wymroziła zawilce japońskie...( zdjęcia z ubiegłego roku)
Otóż okazuje się że są to rośliny "żelazne"... wypuściły sporo liści, ale na kwiaty nie mam co liczyć.
Natomiast zawilec "Prinz Heinrich", o którym też myślałam że padnie, zakwitł... a do tego mam sporo jego siewek .
Obawiam się jednak że nie będą takie same jak kwiaty, jak u rośliny matecznej... tzn. pełne.
Zakwitła już jedna siewka, jednym kwiatem i.... rozczarowanie... kwiat ma pojedyncze płatki.
Nie tracę jednak nadziei i zobaczę jak rozkwitnie ich więcej.
Gabi, "nie żałuj róż gdy plonie las"...
OdpowiedzUsuńMusisz przyznać, że jest piękny.
To nic, że nie pełny...
Jest śliczny.
Serdecznie pozdrawiam
Moje niestety wymarzły, żaden się nie pokazał. Wolałabym żeby kwitły choć pojedynczymi płatkami i cieszyły oczy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Z otwartym sercem
OdpowiedzUsuńdo Ciebie przychodzę
Trudy powszednich dni
Ci wynagrodzę
Podziękuję oczom co
na świat patrzały
Podziękuję rączkom co
do mnie pisały
Dam uśmiech
pochmurnej twarzy
Mimo wszytko są śliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
To nieważne, że nie jest pełny, ale i tak jest śliczny. Ciesz się, że go masz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńThe color of you Anemone is very speciale I only know the soft pink and de white ones. I mist a couple of your blogs but I am up to date now. I also don't buy roses after seeing one photo of the flower. I was lot of times disapointed about the roseshrub itself. Never mind growing a garden is growing the knowledge of what to grow or not to grow.
OdpowiedzUsuńHave a wonderful sunday Gabi.