Jeżówki

Wczoraj wieczorem przeszła niesamowita ulewa.... dobrze że poleciało tylko parę kulek gradu.
Na działce ziemia jest płaska, jakby kto walcem po niej przejechał... i znowu mam robotę :)
Złamało też jak zwykle gałązkę akacji, i cały środek jest już pusty... wkurza mnie to .
Jeszcze jedna wichura i sama dołożę się do złamania całej... a niech tam... posadzę co innego, coś co nie jest tak kruche... i będzie rosło wyżej.

Dzisiaj pokażę moje zeszłoroczne nabytki.... piękne i dostojne jeżówki.
Pierwsza z nich to Hot Papaya.... (Echinacea Hot Papaya)  jeżówka o pięknych ognistych kwiatach.






Druga to Cranberry Cupcake... (Echinacea Cranberry Cupcake) równie piękna, ale sporo niższa.






Komentarze

  1. Podobają mi się ogniste kolory tej pierwszej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne jeżówki. Ja dopiero właśnie kupiłam pierwszą, jest biała.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Beautiful Echinacea's never saw these one's before.
    have a nice evening Gabi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie zakwitły, u mnie jeszcze na kwiaty trzeba poczekać.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie rozrośnięte kępy. Hot Papaya zapiera dech :) Na moim piasku cieniutko, cieniutko z jeżówkami :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba nie doceniałam piękna jeżówek. Piękne kępy Ci porosły.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miło mi że zostawiłaś/eś ślad... dziękuję i zapraszam znowu :)