Spowite lodem...

Zimno i przymrozki nocne dają się we znaki... szczególnie widać to na tafli oczka wodnego...
Pokrywa lodowa na razie jest cienka, ale jeśli będą codziennie przymrozki to kto wie...







Komentarze

  1. Brrrr...skończyła się piękna, złota jesień, zaczyna się przedsionek zimy...
    A było tak pięknie...

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda... ale i zima może być piękna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Już nawet zima zaczyna pokazywać swoje oblicze . Ładne zdjęcia, chociaż to lód :-(. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Vakkert og magisk disse første frostnettene:))
    Takk for titten:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Skønne billeder.
    Jeg kan godt li spejling i vandet.
    Tak for kigget.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, the nature is such a great artist, this time the ice is locking like modern art. Amazing photos !!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Gabi

    Your photographs are absolutely beatiful.

    Wonderful pictures.

    Wishing you a great week

    Fiona x

    OdpowiedzUsuń
  8. oby tylko pogoda taka była bez zasp.
    Życzę wspaniałego i słonecznego dnia

    OdpowiedzUsuń
  9. Powoli mróz się do nas dobiera. Cały dzień jest ciemny i ponury. Dzisiaj też. Ale jesienie chyba są po to, by człowiek mógł tęsknić do lata.

    OdpowiedzUsuń
  10. Giga, powoli... powoli idzie zima, i nic na to nie poradzimy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Inger Marie... trochę magiczny... dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Landbohaven... dzięki :)

    Dani... to prawda że lód może tworzyć jak artysta... i to niepowtarzalny... dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fiona, miło czytać :)... bardzo Ci dziękuję i życzę również Tobie wspaniałego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  14. Agatko, trochę śniegu niech jest... roślinki zniosą lepiej zimę.
    Dziękuje i wzajemnie...

    OdpowiedzUsuń
  15. Tojav, u mnie też jest bardzo ponuro, ale tak jak piszesz... mamy czas aby tęsknić :)

    OdpowiedzUsuń
  16. u mnie nie zamarza, bo napowietrzanie działa. A jak Twoje ryby przeżyją zimę? Przerębel robisz?

    OdpowiedzUsuń
  17. Iva, ja zostawiam oczko samemu sobie.
    Rybka zapewne zimę przeżyje jak zawsze... a jeśli nie, to kupie nową :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miło mi że zostawiłaś/eś ślad... dziękuję i zapraszam znowu :)