Nocne zdjęcia

Sobota... i jak zwykle wypad na działkę.
Posprzątałam suche badyle, M wygrabił liście... kurcze... ale tego jest, a to jeszcze nie wszystko.
No a potem trochę popstrykałam... :)











Komentarze

  1. Bardzo mi się podobają zdjęcia kwiatów robionych w ciemności i ich ilość. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Lovely night photos, Gabi ! Beautiful autumn in your garden ...
    Pozdrawiam ! Have a nice weekend !

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty jestes pewna ,ze to pozna jesien? tyle jeszcze kwiatow? niewatpliwie jest to rok wyjatkowy. LAdnie sie prezentuja w ciemnosciach...jutro bedzie tez ladny dzien!

    OdpowiedzUsuń
  4. Giga, nie robię tego często, ale czasami warto...

    OdpowiedzUsuń
  5. Dani, Tobie też życzę miłego weekendu... dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Grażynko, tak... to późna jesień.
    Gdyby nie te chryzantemy i róże, nie było by prawie nic... też liczę na ładny dzień jutro :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gabryśko ,u Ciebie jeszcze kolorowo... a róża co to za jedna z tyloma pąkami?....pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Vad fina bilder du tar i mörkret!
    Det går inte alls bra för mig när jag försöker...
    KRAM från mig!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze, że masz M do grabienia liści... i sporo pięknych kwiatów.

    OdpowiedzUsuń
  10. Great pictures of beautiful flowers. Your roses look lovely, and so do the cyclamen. Mine have just started blooming too.

    OdpowiedzUsuń
  11. ogród wymaga czasu my też mamy spory ogród,piękne kwiatki

    OdpowiedzUsuń
  12. Piekne zdjecia kwiatow w ciemnosci. Jeszcze nigdy nie probowalam.
    Milej niedzieli i pozdrawiam
    Dorothea

    OdpowiedzUsuń
  13. Gabi, to okropne ale ja nigdy nie widziałam swojej działki w nocy...
    Latem zawsze wracamy do domu koło 19.00 bo Oskar jest nauczony wcześnie chodzić spać. Na działce nie śpimy więc jakoś tak zawsze wychodzi, że jak noc, to tylko w domu. Dopiero jak oglądam takie piękne nocne zdjęcia jak u Ciebie, to żałuję, że tyle tajemniczych widoków mnie omija. No cóż, może w przyszłym roku się uda ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Très originales ces photos prises de nuit ! Bonne soirée !

    OdpowiedzUsuń
  15. So many beautiful colours and lovely roses. They stand out even more in these night-time photos. I've only ever seen cyclamens in pots.

    OdpowiedzUsuń
  16. Takk Gabi for din invitasjon til hagebloggen din:) Legger meg til som følgerher også:))
    Flotte nattbilder og mye blomster ennå hos deg:))
    Ha en fin mandag:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem zdziwiona, że tyle kwiatów, zwłaszcza róż jeszcze kwitnie u Ciebie. U mnie już dawno pomarzły:(
    Jednak prawdziwe zachwyt i... zazdrość wywołują te cudowne cyklameny:) Czy to specjalna odmiana ogrodowa odporna na mrozy?

    OdpowiedzUsuń
  18. Boguśko, ta róża to rabatówka, ale nazwy nie znam...

    OdpowiedzUsuń
  19. Helena, kiedyś na pewno się uda... próbuj :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Masha, ten cyklamen kwitnie już ze dwa miesiące i chyba nie zamierza przestać... dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  21. Agatuszka, to prawda... ogród wymaga czasu.

    Janka... to próbuj... robi się tak samo jak w dzień plus lampa błyskowa...

    OdpowiedzUsuń
  22. Cynthia, a my latem siedzimy długo na działce i wracamy często koło 22 do domu. Mam bliziutko, więc to nie problem.

    OdpowiedzUsuń
  23. Inger Marie... Twój blog mam już dawno w ulubionych :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Iva, tak to cyklamen ogrodowy.
    Kupiłam jakieś 9 lat temu nasionka i tak sobie rosną.
    Dochowałam się już dużych bulw i mnóstwo małych, bo cyklameny łatwo się rozsiewają.
    One po jakimś czasie również zakwitną.

    OdpowiedzUsuń
  25. Gode billeder.
    Smukke blomster selv i mørke.
    Tak for kigget.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miło mi że zostawiłaś/eś ślad... dziękuję i zapraszam znowu :)