Przymrozek

Pierwszy przymrozek już za mną... pościnało dalie, heliotropy, begonie i wilce.
Jak ja zazdroszczę tym, którzy mogą wyjść do ogrodu i zrobić zdjęcia oszronionym roślinkom... :)
 -----------------------------------

Dalie, eukomisy i begonie wykopałam... muszą się trochę podsuszyć, a potem powędrują do domu do piwnicy.
Część zmarzniętych jednorocznych też wyrwałam, ale część zostawiłam...no i tak powoli... powoli... zbliżamy się do zimy... oby nie była sroga.
------------------------------------------

 W tym roku posadziłam tykwy... trochę za późno, ale urosły i to całkiem wielkie.
Miałam zamiar zrobić z nich jakieś pierdółki, ale nie wiem czy się nadają, bo nie zdrewniały.
Zerwałam je i na razie stoją sobie na stoliczku na działce... jak myślicie wysuszą się ?
A może trzeba było je jeszcze zostawić ?
Miałam pomysły na nie, ale jak nie doschną to nici z pomysłów... trzeba będzie czekać do przyszłego roku.
-----------------------------------------------

Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia...




Komentarze