Zmiany ???

Naszły mnie ostatnio myśli nad przeróbką rabaty z krzewami.... jakoś przestały mi się podobać.
No i wymyśliłam sobie, żeby zamiast nich posadzić jakieś tuje, które robiły by za tło dla kwiatów.
Nie wiem na ile pomysł mi wypali, ale przynajmniej spróbuję.
Już wyrzuciłam jedną pęcherznicę... mam jeszcze trzy, więc żadna strata... jeszcze jedna pójdzie pod topór.
Zastanawiam się też nad żylistkami i białą tawułą... chyba nie będzie mi ich żal.
Nie pozbędę się jednak hortensji, a wręcz przeciwnie... mam zamiar  powiększyć kolekcję, choć będzie to trudne... ale przynajmniej spróbuję coś pokombinować.
Czeka mnie też sporo przesadzania, bo zrobiło się dość ciasno na rabatach...jednak bardzo lubię to robić, więc czekam tylko na odpowiedni czas...
W sumie to jest po deszczach i ziemia ma dość wilgoci, więc pewnie powoli zacznę wprowadzać w życie planowane zmiany...


Komentarze

  1. Gabi ,,ja Ciebie i życie znam ....to Ty ciągle wprowadzasz zmiany ,bez nich nudno by było w naszych ogrodach ...powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem miłośniczką tui, a szczególnie w małych ogrodach, ale to Twój ogród i zrobisz tak, jak Tobie się podoba :-))). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja też ostatnio posadziłam w ogrodzie kilka tujek. Wiem, że mają sporo przeciwników ale po zastanowieniu, były naprawdę fajnym rozwiązaniem jako jednolite tło dla azaliowej rabaty i ściana odgradzająca mnie od ścieżki i sąsiadów.
    Gabi widzę, że zmiany zapowiadają się całkiem konkretne...
    Miłego przesadzana :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Boguśko, znasz... ?
    Chyba nie do końca... :)))

    Giga, w moim przypadku to jest jedyne rozsądne rozwiązanie.
    Po pierwsze... mam za płotem szmat pola i niestety strasznie wieje... będzie to taka trochę zapora...
    po drugie... częściowo odizoluję się od sąsiadki,
    a po trzecie nie zajmują tyle miejsca co krzewy... wystarczy dobrać tylko odpowiednią odmianę.

    Cynthia, widzę że mnie rozumiesz i wiesz o co mi chodzi... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. tuje od pola ci zmarzną i będą beznadziejnie wyglądać. Tuje nie pasują do pola, są banalne. Jeżeli, to jałowiec 'Obelisk', grab, buk... cokolwiek. Byle nie tuje. A tawuły, pęcherznica i żylistek to cudowne tło dla kwiatów.

    OdpowiedzUsuń
  6. a zawilec piękny, i właśnie dobrze, że się rozłazi!

    OdpowiedzUsuń
  7. Megi, dziękuję za włączenie do dyskusji... każdą Waszą podpowiedź będę brała pod uwagę, więc piszcie śmiało.
    Na pewno przeanalizuję Wasze opinie i coś wybiorę.
    Jeśli chodzi o to pole... no niestety... to już nie moje, więc nie będę widziała co się tam dzieje, ale jeszcze dodam, że na siatce rośnie trzmielina... prawie cała siatka jest już nią pokryta, więc osłona jakaś już jest...
    Czekam jednak na dalsze podpowiedzi...

    OdpowiedzUsuń
  8. Gabi, ja kiedyś była przeciwniczką tui, bo takie pospolite, prawie w każdym ogrodzie. Teraz zmieniłam zdanie. Może sam szpaler z tui jest oklepany, ale stanowi piękne tło dla innych roślin - bylin i krzewów.
    Wspaniale podkreśla ich urodę. Na ich tle bardzo ładnie prezentują się hortensje.
    Ja właśnie w tym roku zaczęłam tworzyć szpaler z różnych odmian hortensji a za tło dałam im tuje. Maleńkie jeszcze, więc na efekt przyjdzie trochę poczekać.
    Mi się Twój pomysł podoba. Jak bym miała 4 pęcherznice, to też bym się co najmniej dwóch pozbyła :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiolu i o to mi dokładnie chodziło...tło dla innych roślin, a przy okazji zapora dla wiatru... nie tylko latem, ale przede wszystkim zimą.
    Może komuś wydaje się to banalne, ale w moim przypadku to będzie najlepsze rozwiązanie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miło mi że zostawiłaś/eś ślad... dziękuję i zapraszam znowu :)