Goryczka siedmiodzielna - Gentiana septemfida to tegoroczny nabytek, ale już zdążyła się ładnie rozrosnąć... no i kwitnie, co jest szczególnie ważne teraz, gdy ogród skąpy jest w kwiaty.
Taki niebieski akcent przyciąga oko... gdyby jeszcze zechciała zakwitnąć róża - jej sąsiadka, widok byłby jeszcze lepszy... niestety... Eden się ociąga.
Taki niebieski akcent przyciąga oko... gdyby jeszcze zechciała zakwitnąć róża - jej sąsiadka, widok byłby jeszcze lepszy... niestety... Eden się ociąga.
Superflotte billeder :-)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor ma, ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Niezwykly kolor!! Chętnie zobaczę w zestawieniu z różą, jeżeli ta tylko zechce sie otworzyć.
OdpowiedzUsuńVivik... dziękuję :)
OdpowiedzUsuńTalibra, jakoś ostatnio mam sentyment do niebieskich kwiatów...
Małarurka, to prawda... jest niezwykły.
Ja tez czekam aż róża łaskawie zakwitnie, ale to jeszcze potrwa.
Obawiam się że wtedy goryczka już będzie przekwitnięta... :(