No właśnie... wydaje się że powoli się kończy... kwitną cyklameny, zawilce... a szafirki wypuściły liście.
Szybko... jak dla mnie stanowczo za szybko... tym bardziej że to lato było niespecjalne...
Jednak nie mamy na to wpływu i musimy przyjąć z pokorą to, co nam daje Matka Natura...
No i zaczynają kwitnąć zimowity... : (
Szybko... jak dla mnie stanowczo za szybko... tym bardziej że to lato było niespecjalne...
Jednak nie mamy na to wpływu i musimy przyjąć z pokorą to, co nam daje Matka Natura...
No i zaczynają kwitnąć zimowity... : (
Nie,
OdpowiedzUsuńnie pójdę szukać cyklamenów
ani zimowitów,
jeszcze nie,
jeszcze zbyt wcześnie...
M.
Magda... ja też jestem zdania że to za wcześnie, ale są i kwitną.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNiestety tak jak Gabi napisała, musimy przyjąć to co Matka Natura nam przynosi, w moim ogrodzie też coraz bardziej widoczne są delikatne oznaki jesieni, a te podmuchy wiatru nie zapowiadają ciepła. Miejmy nadzieję, iż się mylę i zawita choć na chwilę prawdziwie letnia pogoda.
OdpowiedzUsuń