Nie tylko...

... kwiaty mam w ogródku.... mam też całkiem sporo krzewów, które kwitną, bądź już przekwitły.
Te co przekwitły to kolkwicja chińska - słabo kwitła, bo to młody krzew, pęcherznice i  berberys.
A kwitną jeszcze krzewuszki i żylistki.
Z kielichowca nie jestem zadowolona... myślałam że to ładniejszy krzew.
Kwiatki ma małe i brunatne... kurcze... czemu na zdjęciach pokazują je takie ładne czerwone ???
A na dodatek nie rozwijają się do końca i zasychają... zauważyłam że w środku w każdym kwiatku siedzi jakiś robal i pewnie to dlatego szybko zasychają.
Chyba go wyeksmituję w kąt... a zapach ???  ha..ha.. piszą że truskawkowy... ja wyczuwam raczej "zacierowy" :)))
Jedyna nadzieja w liściach, które mają przebarwić się na złoty kolor.. ale to jesienią...




A to żylistki - biały i Strawberry fields







Krzewuszki





Komentarze

  1. Cześć:) Jestem u Ciebie pierwszy raz - ALE... Jaki piękny ogród! I jakie piękne zdjęcia:) Na pewno będę zaglądać częściej - pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Anex... miło że się podoba... zapraszam kiedy tylko zechcesz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Que de jolies photos..Nous possédons le même weigelia panaché!!!
    Ces arbustes sont faciles, j'en possède plusieurs au jardin!!
    A très bientôt
    sophie

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny ten różowy żylistek, krzewuszki też :)
    Lubię kwitnące krzewy, zwłaszcza gdy kwitną w okresie, gdy kwiatów na rabatach jakby mniej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Gabi!
    Masz dar dziewczyno, strona bajeczna i jeszcze ta muzyczka! Pozdrawiam Iwona.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miło mi że zostawiłaś/eś ślad... dziękuję i zapraszam znowu :)