Pora by dokończyć prezentację moich liliowców.
Oczywiście sporo jest takich które nie zakwitły, a kolekcja znowu się powiększyła... : )))
No to do dzieła... na pierwszy ogień Elizabeth Magic... powinien powtórzyć kwitnienie... zobaczymy.
Liliowiec o najmniejszym kwiatku jaki mam... kupiłam go jako Super Purple... ale czy rzeczywiście ?
Ten liliowiec powtarza kwitnienie jesienią... przynajmniej tak było do tej pory.
Oczywiście sporo jest takich które nie zakwitły, a kolekcja znowu się powiększyła... : )))
No to do dzieła... na pierwszy ogień Elizabeth Magic... powinien powtórzyć kwitnienie... zobaczymy.
Następny to stara odmiana Frans Hals i tak samo stara odmiana liliowca rdzawego "Kwanso"
i dwie miniaturki... Stella d'Oro i Double Yellow...
Liliowiec o najmniejszym kwiatku jaki mam... kupiłam go jako Super Purple... ale czy rzeczywiście ?
Ten liliowiec powtarza kwitnienie jesienią... przynajmniej tak było do tej pory.
I na koniec nie potwierdzony na 100% ale możliwy... Moonlit Masquerade... a może coś innego ?
Komentarze
Prześlij komentarz
Miło mi że zostawiłaś/eś ślad... dziękuję i zapraszam znowu :)