Kolory lata

Ufff...... żar leje się z nieba... ciężko to wytrzymać. Zapowiadają lekkie ochłodzenie, ale czy na pewno ?
Burze też zapowiadali i co ?...nic...
Siedzę znowu w domu, bo chociaż tu mam troszkę chłodniej i robię słoiki z ogórkami... będą kiszone.
Zjadłam już dwa słoiki małosolnych... mniam ... pycha, a teraz trzeba zrobić zapas na zimę.
Nie lubię tej roboty, ale ogórki tak  :))) .Potem przyjdzie czas na sałatki z czerwonych buraczków, które uwielbiam... domownicy również.

Na działkę pójdę dopiero pod wieczór... byłam rano napuścić wody do zbiorników, bo po południu już nie leci... a podlewać trzeba.
Niektóre rośliny nie dają sobie rady przy takiej suszy, a nie chcę ich stracić, bo i tak mam pustki.
A teraz zdjęcia z ostatnich dni...

Komentarze